Kultowe bajki dzieciństwa, które przybyły do Polski zza granicy. Gumisie, Smerfy, Krecik, Pszczółka Maja, Wilk i Zając oraz wiele innych postaci zapraszało nas do swoich niezwykłych światów za pośrednictwem szklanego okienka. Na ekranie telewizorów przez kilka dekad pojawiało się wiele bajek – polskich i zagranicznych.
Zobacz: Bajki dla najmłodszych - 5 wartościowych bajek dla najmłodszych na You Tube. Wśród nich są "niegroźne" filmiki, takie jak swego rodzaju "teatrzyki", w których występują figurki przestawiające postacie znanej bajki. Lektor podstawia ich głosy tworząc mniej lub bardziej dostosowane do dziecięcego odbiorcy fabuły.
Czy przydarzyło Wam się coś takiego? Nie zapomnijcie przesłać tego filmiku znajomym i subskrybujcie nasz kanał, żeby być na bieżąco.#123GO #school #funny ️Mu
A czarny obraz dzieciństwa nie całkiem należy do przeszłości. Spójrzmy dookoła… Dzisiejsze dzieci uciekają przed złym lub zbyt wymagającym światem w narkotyki. 14-letnia Dominika z jednego z warszawskich ośrodków pogotowia opiekuńczego ma na swoim koncie sześć ucieczek z domu – coraz dłuższych i coraz dramatyczniejszych.
Cześć wszystkim! Od paru dni męczy mnie myśl o jednej z ulubionych bajek z dzieciństwa i nie mogę sobie przypomnieć co to było. Przeszukałem już połowę filmwebu, ale bez skutku, prośba o pomoc, może
Vay Tiền Online Chuyển Khoản Ngay. Jako dziecko najbardziej na świecie kochałam jeść truskawki ze śmietaną i oglądać kreskówki. Jeśli mam być szczera - do dziś niewiele się zmieniło. Może dołożyłabym do tego drugi zestaw - zimny Desperados i seriale. Ale ja nie o tym. Wciąż zdarza mi się oglądać bajki. A w sumie nie "zdarza mi się", tylko "często oglądam". Z okazji dzisiejszego (pięknego) święta postanowiłam stworzyć subiektywną listę najlepszych kreskówek! Kolejność nie jest tak istotna. Trudno przecież wybrać tytuł, który powinien znaleźć się na pierwszym miejscu. Mam nadzieję, że tym postem umilę komuś dzień i zachęcę do obejrzenia kilku odcinków Ludwiczka albo Dennisa Rozrabiaki. Jestem pewna, że o niektórych bajkach połowa z Was już dawno zapomniała i to będzie miłe przypomnienie! 1. Świat Według Ludwiczka Wiem, że dla wielu z Was to jest nr 1 i jeśli wracacie do jakiejś kreskówki, to właśnie do tej. I wiem też dlaczego. Bo Andy Anderson i jego opowieści z frontu przyciągają Was jak magnes. Wiele cytatów z tej bajki weszło na stałe do codziennych rozmów i stało się kultowymi. Przykłady? Jeden rabin powie tak, inny rabin powie nie... A koty? Koty liżą masło! 2. Dzieciaki z klasy 402 Kochałam i kocham. Na szczęście można obejrzeć na YouTube. Przemądrzała Nancy, prymuska Polly, nieuk Jessie, cwany Artur, przemiła i nudna jak flaki z olejem Penny... Każdy miał ich odpowiedniki w swojej klasie. 3. Dennis Rozrabiaka Był też film. Nawet dwie części. Wypożyczałam je non stop w miejscowej wypożyczalni video (oczywiście umiejscowionej w wymiennikowni koło bloku). Mama prosiła "Ola, błagam, wybierz dziś inną bajkę/film. Jest taki duży wybór, a ty ciągle oglądasz to samo. Przecież znasz już to na pamięć!". No i co? Niczego nie rozumiała. Ja chciałam być jak Dennis. 4. Ach ten Andy! Zawsze chciałam być takim żartownisiem jak Andy Larkin, ale nigdy nie miałam odwagi. W końcu obniżona ocena z zachowania to koniec świata. Oglądam dość często na YouTube, zazwyczaj rano. Maluję się, piję kawę i patrzę co ten Andy znów wymyślił. 5. Flinstonowie Zawsze kojarzyłam ich z Miodowymi Latami. Tylko teściowej (mamusi!) brakowało. Pamiętacie innowacyjne zastosowania przeróżnych gadów, ptaków i dinozaurów? Potrafiły służyć za telefon, żelazko i inne cuda techniki. 6. Scooby Doo Powstało wiele kolejnych części i serii, ale pierwsze odcinki są oczywiście n a j l e p s z e! Zawsze marzyłam o zrobieniu (i rzecz jasna zjedzeniu) tak wielkiej kanapki jaką zawsze jadł Kudłaty i Scooby. Jestem na dobrej drodze do spełnienia tego marzenia. Trzymajcie kciuki. PS Wszystko by mi się udało, gdyby nie te wścibskie dzieciaki i ten ich głupi kundel. 7. Atomówki "Cukier, słodkości i różne śliczności... plus szczypta tajemniczego związku X" - tak powstały Atomówki czyli przemądrzała Bójka, infantylna Bajka i moja ulubiona Brawurka. 8. Odlotowe Agentki Nie przesadzę jeśli powiem, że to starsza wersja Atomówek. I trochę głupsza. Teraz dostrzegam głupotę tej bajki i przede wszystkim bohaterek. Ale i tak mam do nich sentyment. 9. Jetsonowie Cały tydzień czekałam! Z tego co pamiętam, Jetsonowie byli emitowani w każdą sobotę (tzw. dzień sprzątania - babcia tak mi mówiła..) i to stanowczo jedna z najlepszych bajek na świecie. Już samo intro sprawiało mi frajdę! 10. Inspektor Gadżet Nieporadny i głupawy Inspektor, któremu zawsze wszystko uchodziło na sucho i bez szwanku wychodził z każdej opresji. Dalej dalej ręce Gadżeta! 11. Księżniczka Sissi To zdecydowanie był mój ideał kobiety. Przepiękna księżniczka Sissi i zakazana miłość... Ta bajka mnie wzruszała. Co-za-banał! Do raju nam dziś bilet dał los! I czuła jest jak miłość ta noc... Kto ciepłem gwiazd ogrzeje me sny? Nikt, tylko Ty, nikt tylko Ty... 12. Tajne Akta Psiej Agencji Świetne żarty, zabawni bohaterowie. Psy pokazane jako stworzenia niebywale inteligentne, a ludzie... cóż, odwrotnie. W sumie to miałam cichą nadzieję, że ta bajka została stworzona w oparciu o fakty. 13. Walter Melon Walter Melon - bohater do wynajęcia. W każdym odcinku wcielał się w inną historyczną postać. Równie mądry co Inspektor Gadżet, a jednak zawsze dawał sobie radę z każdą misją. 15. Johnny Bravo Zakochany w sobie Dżony, który lubi placki. Nic dodać, nic ująć. 16. Pinky i Mózg To Pinky jest i Mózg. Jeden to geniusz, a drugi.... no cóż. - Móżdżku, co będziemy robić dziś w nocy? - Dokładnie to samo, co robimy każdej Pinky - opanowywać świat! 17. Muminki Głupiutkie stworzonka w pięknym domku. I ten głupi Włóczykij. A Buki nie pamiętam, chyba wyparłam z pamięci. 18. Gumisie Gumiś to fajny miś! 19. Laboratorium Dextera Za zabicie Diddi żaden sąd by nas nie skazał. Przeciwnie - dostalibyśmy nagrodę. 20. Zwariowany Świat Bobbiego Czemu nikt nie pamięta tej cudownej bajki?! 21. Było sobie życie Chryste! Ile człowiek się z tych bajek nauczył! Było jeszcze "Była sobie Ziemia"! 22. Casper 23. Ed, Edd i Eddie 24. Fraglesy 25. Looney Tunes Te bajki budziły w nas zabójców. Trzymaliśmy kciuki, żeby kojot dorwał strusia, a kot kanarka... 26. Madeleine 27. Pokemony 28. Smerfy 29. Straszne Opowiastki Śmiałam się z dzieci, którym rodzice nie pozwalali oglądać Strasznych Opowiastek. To przydarzyło się naprawdę znajomemu mojego kolegi... 30. Tabaluga Mama mówi, że to była moja ulubiona bajka. Nieprawda. 31. Wunschpunsch To jest historia pewnej wiedźmy i maga! Tysiąca czarów które wywar wspomaga! 32. Bliźniaki Cramp Pamiętam tego ich obrzydliwego kolegę. Chociaż jakby się zastanowić to wszyscy byli obrzydliwi. 33. Chip i Dale 34. Franklin Franklin był już dużym chłopcem, potrafił świetnie liczyć, sprawnie i szybko wiązał buciki... 35. Garfield Najbardziej leniwy kot na świecie. Miał ogromny wpływ na kształtowanie się mojego charakteru. 36. Kapitan Planeta Jedna z bardziej pouczających bajek. Chyba. 37. Kleszcz Nie pamiętam o co tu chodziło. 38. Krowa i Kurczak 39. Przygody Kuby Guzika 40. Łebski Harry 41. Przygody Animków 42. Rodzina Pytalskich 42. Rodzina Tofu 43. Sailor Moon 44. Simsala Grimm 45. Superświnka 46. Tajemnicze Opowiastki Moville'a 47. Top Cat 48. WITCH 49. Woody Woodpecker 50. Tom i Jerry Jakie kreskówki są na Waszej liście?
Mają tylko kilka zdań, a potrafią przerazić bardziej niż najstraszniejszy horror. Czy i Ciebie przestraszą te krótkie historie? Potrafisz wczuć się w ich klimat i uwolnić swoją wyobraźnię? Sprawdź! Kiedy układałem go do snu, powiedział “Tatusiu, sprawdź czy pod łóżkiem nie ma potworów”. Rozbawiony zajrzałem tam i wtedy go zobaczyłem – to był mój syn, który drżąc wyszeptał do mnie jedno zdanie: “Tatusiu, ktoś leży w moim łóżku”. Nie mogę się ruszyć, nie mogę oddychać, nic nie słyszę, a jedyne co widzę to ciemność. Gdybym wiedział co mnie czeka, w ostatniej woli wybrałbym kremację. Po amputowaniu ręki, lekarze powiedzieli pacjentowi, że od czasu do czasu może odczuwać złudzenie kończyny fantomowej. Nie przygotowali go jednak na moment, gdy oprócz uciętej ręki będzie też czuł inną – zimną i głaszczącą ją od czasu do czasu. Wskoczyłem za nią pod lód i w ciemności udało mi się chwycić jej dłoń. Dopiero, kiedy próbowałem wydostać nas na powierzchnię, zorientowałem się, jak szybko zamarza woda. Po pierwszej udanej kriohibernacji za wszyscy zaczęli świętować. Wyjątkiem był sam zamrożony, który nie był w stanie pokazać, że ciągle jest przytomny. Nie bój się potworów – po prostu je wypatruj. Spójrz w lewo, spójrz w prawo, poszukaj pod łóżkiem, zerknij za kredens i do spiżarni, ale nie patrz w górę – ona nie znosi, gdy ktoś ją zauważa. Ostatnią rzecz, którą pamiętam, gdy zgniłymi paznokciami jednej ręki wbijała się w moją klatkę piersiową, a drugą powstrzymywała mnie przed krzykiem, był wskazujący godzinę 0:07 zegar. Zerwałem się z łóżka, uradowany, że to tylko sen, kiedy nagle usłyszałem skrzypiący dźwięk otwieranej szafy – było sześć minut po północy. Zastanawiała się, dlaczego rzuca dwa cienie. Przecież w pokoju była tylko jedna żarówka. Obudziłem się i od razu poczułem, że coś tu nie gra – było zbyt cicho. Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem przed domem kilkadziesiąt nieruchomych sylwetek, które patrzyły na mój dom. Myliłem się, myśląc, że nie może być nic gorszego niż pogrzebanie żywcem. Odkrycie, że nie leżę w grobie sam, było jeszcze gorsze. Gdy spojrzałam w lustro, zamarłam. Moje obicie mrugnęło. W mieście zamknęli kolejne schronisko. Dziwnym trafem z dnia na dzień potaniało mięso. Zmęczony wracasz do domu późnym wieczorem, myśląc tylko o prysznicu i ciepłym łóżku. Sięgasz ręką do włącznika światła i nagle odkrywasz, że spoczywa na nim inna ręka. Budzisz się. Ona nie. Moja córka nie przestaje płakać i krzyczeć w środku nocy. Codziennie odwiedzam jej grób i proszę, żeby przestała, ale to nie pomaga. Obudziło mnie stukanie w szkło. W pierwszym momencie sądziłem że dochodzi zza okna, ale wtedy zdałem sobie sprawę że po raz kolejny słyszałem je z lustra. Siedziała na mojej półce z bezmyślnym, porcelanowym spojrzeniem i najpiękniejszą, różową sukienką dla lalek którą udało mi się znaleźć. Dlaczego musiała się urodzić martwa? Twarz wyszczerzona w uśmiechu wpatrywała się we mnie zza okna mojego mieszkania. Mieszkam na czternastym piętrze. W moim telefonie znalazłem zdjęcie mnie śpiącego. Mieszkam sam. Leżysz w łóżku ze stopą wystawioną spod kołdry. Nagle czujesz rękę łapiącą twoją stopę. Kiedy wróciłem do domu zobaczyłem jak moja dziewczyna kołysze nasze dziecko do snu. Nie wiem co było straszniejsze: widok mojej martwej dziewczyny i poronionego dziecka czy świadomość że ktoś włamał mi się do domu by ich tu ustawić. Rola pierwszej osoby na miejscu wypadku samochodowego to zawsze najbardziej traumatyczna rzecz w zawodzie policjanta. Ale dzisiaj, kiedy zmiażdżone ciało małego dziecka otworzyło oczy i zachichotało w moją stronę wiedziałem że to mój ostatni dzień na służbie. Zawsze myślałem ze moja kotka ma problem z gapieniem się, bo ciągle patrzyła się na moją twarz. Jednak w końcu zrozumiałem że ona zawsze patrzyła się za mnie. Wycelowałem pistolet w tego chorego drania, który zabił moją żonę. Łkał, był przerażony tym co się zaraz stanie. Pociągnąłem za spust. Może gdyby jakoś to wyjaśnił, albo spróbował mnie uspokoić pozwoliłbym mu żyć. Ale oczywiście nie mogło się to stać. Przecież urodził się on dopiero kilka minut wcześniej.
Zdecydowanie jeden z moich ulubionych quizów❣️💛💛💛 Odpowiedz 30/50 Super Quiz Odpowiedz1 To nie jest żadne „Roly Mo Fimbles” tylko Roly Mo zaprasza Odpowiedz Twój wynik: 37/50Bardzo dobrzeZnasz bardzo dużo bajek. Widać, że jesteś szczęśliwą osobą! Odpowiedz Twój wynik: 32/50 Bardzo dobrze Znasz bardzo dużo bajek. Widać, że jesteś szczęśliwą osobą!Widziałem w dużo pytań błędów tytułowych (np: w Polsce to się nazywa Fifi a tylko w w innych krajach jest Fifi Nie.) Odpowiedz ale dużo pytań 30/50 Odpowiedz Bardzo dobrze 30/50 Odpowiedz
Co prawda Dzień Dziecka ma miejsce dopiero w poniedziałek, ale ja już dzisiaj postanowiłam powspominać moje ulubione kreskówki z dzieciństwa. Świat według Ludwiczka Nie wiem, jak za Waszych czasów, ale za moich wszystko było zielone. Na przykład sałata była zielona. I wiem, wiem, dalej jest. Ale to dlatego, że my ją taką zrobiliśmy! I właściwie tą parodią jednego z najbardziej rozpoznawalnych cytatów ze Świata według Ludwiczka mogłabym zakończyć fragment dotyczący tej kreskówki. Ludwiczek zawsze mnie bawił swoimi przygodami, a jego ojciec doprowadzał do śmiechu. Ba! Dalej jest w stanie to zrobić. Kiedy piszę ten tekst, myślę sobie, że gdy go skończę, włączę jeden z odcinków. I Wam też to polecam (oczywiście, jak już doczytacie do końca mój wpis). W każdym razie Świat według Ludwiczka to seria, która zapamiętałam jako zabawną, a przy tym niegłupią. Podobała mi się ona na tyle, że do dzisiaj lubię powrócić do pojedynczych odcinków. Galactik Football Nie lubię sportu. Nie widzę w nim nic fascynującego, a przekonanie mnie do ćwiczenia nigdy nie było proste. Wuefista w liceum nieraz miał ze mnie ubaw, kiedy nie potrafiłam poprawnie wykonać poszczególnych ćwiczeń, a przebieżki praktykuję tylko, gdy bardzo spieszę się na autobus. Mimo to jedną z moich ukochanych bajek w dzieciństwie był Galactik Football. Jeżeli nie znacie tej kreskówki, to opowiadała ona o wielkich zawodach piłkarskich, w których brali udział przedstawiciele różnych planet. Każda drużyna posiadała magiczną energię, zwaną Fluxem, a widzowie śledzą losy drużyny pochodzącej z Akilian, która posługuje się tzw. Oddechem. Oczywiście nie tylko o piłkę nożną się rozchodzi – bohaterowie mają osobiste problemy, a do tego pojawia się „wielki zły‟, który chce doprowadzić do katastrofy z udziałem wspomnianego wcześniej Fluxa. I muszę przyznać, że mimo wieku, w którym raczej nie ogląda się kreskówek dla dzieci, jeszcze z dwa lata temu robiłam sobie rewatch pierwszego sezonu. Długo nie wytrwałam, ale miło było powspominać czasy, kiedy losy tych postaci przeżywałam tak, jakby byli to prawdziwi ludzie. Scooby-Doo Nie lubię horrorów, okay? Wspominałam o tym już przy okazji innych postów i ten fakt pozostaje niezmienny. Moje obawy przed nimi sięgają do odległej, odległej przeszłości (choć nie w odległej galaktyce). Pamiętam, że w pewnym okresie swojego życia bardzo bałam się historii przedstawianych w Scoobym-Doo. Mimo że tymi potworami zawsze okazywali się ludzie, ja nie umiałam obejrzeć żadnego odcinka bez towarzystwa mojej mamy albo babci. Przez pewien czas (choć nie pamiętam, ile on trwał) ktoś musiał mi towarzyszyć, gdy chciałam oglądać tę kreskówkę. Potem moje obawy zniknęły, ale zainteresowanie Scoobym-Doo nigdy nie zniknęło. X-Men: Ewolucja Od dziecka uwielbiałam X-Menów i to właśnie za sprawą tej animacji. Nie była ona zbyt wierna komiksom, zaledwie pobieżnie dotykając poruszanych tam tematów, jednak oglądanie jej sprawiało mi niesamowitą frajdę. Widzicie – w tej wersji X-Meni (za wyjątkiem Storm, Wolverine'a, Xaviera, Bestii i paru innych) są w wieku nastoletnim, a wszyscy z nich uczęszczają do liceum dla zwyczajnych ludzi. W ten sposób próbują pogodzić bycie Mutantem z chęcią zakosztowania normalnego życia. Może nie była to wybitna produkcja, ale moje serce skradła dawno temu. Pamiętam również, że razem z przyjaciółką z dzieciństwa często bawiłyśmy się w X-Menów, udając, że jesteśmy poszczególnymi bohaterami, a niektóre odcinki widziałam milion razy. Co tu dużo mówić? Ta kreskówka skradła moje serce i sprawiła, że później o wiele bliżej przyjrzałam się filmowym produkcjom opowiadających o Mutantach. Młodzi Tytani Pozostając w klimatach superbohaterów, jednak przechodząc do drugiego, największego uniwersum – Młodzi Tytani. Wiek nie przeszkadza również im w walce ze złem oraz chronieniem miasta. I chociaż za wiele nie pamiętam z samej fabuły, to wiem, że zawzięcie oglądałam kolejne odcinki, zastanawiając się, jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Odlotowe agentki Kolejna seria, która inspirowała liczne zabawy z moimi przyjaciółkami z dzieciństwa. Wiele razy udawałyśmy, że wykonujemy poszczególne misje pokazane w animacji. Jak również doskonale pamiętam, że żadna nigdy nie chciała udawać Clover (Sam była najszybciej zaklepywaną agentką). W każdym razie na nowe odcinki czekałam z niecierpliwością, a nawet jeżeli widziałam starsze po tysiąc razy, nie miałam oporów, aby obejrzeć je znowu. Widziałam je mnóstwo razy i przez długi czas miałam nadzieję, że i w moje ręce wpadną takie super sprzęty, z których one korzystały. Król Szamanów Zarówno ta, jak i następna na liście kreskówka nie powinna być tak nazywana. W obydwóch przypadkach mamy do czynienia z anime, jednak będąc dzieckiem, nie wiedziałam, że jest jakaś różnica. Król Szamanów zrobił na mnie ogromne wrażenie lata temu, a w mojej pamięci dalej jest świetną produkcją, do której kiedyś chętnie wrócę. To zresztą kolejna z wymienionych tutaj kreskówek, która stanowiła podstawę do zabaw dla mnie i moich znajomych w szkole podstawowej. Pamiętam, że zdarzało nam się udawać, że sami posiadamy nadzwyczajne zdolności, którymi charakteryzowali się bohaterowie animacji i że przeżywamy ich niesamowite przygody. Co więcej, polską czołówkę do Króla Szamanów znam na pamięć do dzisiaj. I wiem, że nie jestem jedyna, bo pamiętam, jak na konwencie anime (Asucon) sprzed paru lat cały sleep room śpiewał bez zawahania piosenkę otwierającą każdy odcinek. Naruto Naruto było pierwszym utworem popkultury, do którego stworzyłam fanfiction. Była to pierwsza historia, do której wymyśliłam własną postać nie na rzecz zabaw z innymi dziećmi, ale by dać upust własnej fascynacji. Pierwszy rysunek mojej bohaterki do dzisiaj mam w jednym z segregatorów. Podobnie zresztą jak całą masę rysunków przedstawiających (no już nie bądźmy tacy bezosobowi) Ayame oraz jej przyjaciół i rodzinę. To również dzięki Naruto poznałam jedną z moich przyjaciółek, z którą tworzyłam liczne historie i... po prostu ta seria ma specjalne miejsce w moim sercu. Jako dziecko z niecierpliwością wyczekiwałam nowego odcinka oraz przeżywałam przygody Naruto. I co najlepsze: z tą samą ekscytacją oraz zapartym tchem śledziłam jego losy lata później, kiedy w liceum czytałam mangę. A gdy ta dobiegła końca, poczułam, że pewien etap w moim życiu również się zakończył. Powiedzcie, jakie są Wasze ulubione kreskówki z dzieciństwa? Nie bądź ukwiał, polajkuj Kulturalną Meduzę na Facebooku!
Każdy z nas ma ulubioną bajkę z dzieciństwa. Jednak co jeśli z pozoru niewinna i urocza opowieść miała ukryty, mroczny sens? Przed wami 6 teorii o popularnych bajkach, które doszczętnie zniszczą wasze dzieciństwo. Okazuje się, że bajki i kreskówki, które oglądaliśmy w dzieciństwie to idealna pożywka dla zwolenników teorii spiskowych. Dziwnych teorii i mrocznych interpretacji opowieści dla najmłodszych nie brakuje. Co niektórzy dostrzegają w popularnych bajkach?Top 6 - teorie o bajkach, które zniszczą wasze dzieciństwoNarkotyki, rasizm, rozszczepienie osobowości i inne tego typu zaburzenia to tylko wybrane podteksty, które - zdaniem niektórych - serwują nam bajki, na których wychowały się całe pokolenia. Przed wami 6 najdziwniejszych teorii związanych z bajkami dla Stumilowy Las i zaburzenia psychicznePopularna teoria związana z "Kubusiem Puchatkiem", którą zapoczątkowało Kanadyjskie Towarzystwo Medyczne. Zaczęło się od żartu, jednak z czasem teoria zyskała wielu zwolenników i dotarła do szerokiego grona odbiorców. Zgodnie z nią, każdy z mieszkańców Stumilowego Lasu reprezentuje inne zaburzenie psychiczne. Kubuś Puchatek - kompulsywne/ patologiczne objadanie się Prosiaczek - stany lękowe Tygrysek - ADHD Królik - nerwica natręctw Sowa - narcyzm i dysleksja Kłapouchy - depresja Krzyś - schizofrenia (stąd "umiejętność" porozumiewania się z pluszakami). Fot. Foto: Everett Collection/ EastNews 2. Spongebob i testy nuklearneMiasteczko, które zamieszkiwał Spongebob Kanciastoporty - Bikini Dolne - to dość osobliwe miejsce. Nic zatem dziwnego, że temat zainteresował zwolenników teorii spiskowych i poszukiwaczy drugiego dna w opowieściach dla najmłodszych. Ich zdaniem podwodna miejscowość znajduje się w pobliżu atolu Bikini, gdzie swojego czasu odbywały się amerykańskie testy nuklearne. Zatem, urocze podwodne postacie, które znamy z bajki to... napromieniowane mutanty. Fot. Foto: PARAMOUNT PICTURES / AlbumEAST NEWS 3. Atomówki i rozszczepienie osobowościPamiętacie Bójkę, Bajkę i Brawurkę? A co jeśli byśmy wam powiedzieli, że Atomówka była w rzeczywistości tylko jedna? Tak właśnie twierdzą twórcy teorii, zgodnie z którą "Atomówki" to opowieść o dziewczynce z rozszczepieniem osobowości, gnębionej przez własnego brata. Starszym bratem jest rzecz jasna Mojo Jojo. Znęca się on psychicznie nad dziewczynką, w wyniku czego tworzy ona dwa alter ego. Fot. Foto: CARTOON NETWORK/WARNER BROS / AlbumEAST NEWS 4. Simba walczący z meksykanamiJeden z popularnych blogerów, Paweł Opydo, zaproponował teorię związaną z jedną z najpopularniejszych bajek w historii. Zdaniem Opydo "Król Lew" posiada ukryte przesłanie, którym jest wojna z meksykanami. Zauważył on, że w oryginalnej wersji językowej, hieny posiadają meksykański akcent. Oznacza to zatem, że Simba i Mufasa reprezentują Stany Zjednoczone, które walczą, by hieny reprezentujące Meksyk, nie dostały się na ich teren. Fot. Foto: Mary Evans Picture Library/ EASTNEWS 5. Postapokaliptyczny świat FlinstonówZastanawiało was kiedyś, dlaczego Flinstonowie obchodzili Boże Narodzenie, skoro akcja bajki toczy się na długo przez Chrystusem? Powstała teoria, która to wyjaśnia. Zgodnie z nią Flinstonowie wcale nie są rodziną żyjącą w czasach prehistorycznych. Tak naprawdę akcja kreskówki toczy się w postapokaliptycznym świecie, gdzie Ziemię zniszczyła nuklearna katastrofa. Flinstonowie i ich przyjaciele to potomkowie osób, którym udało się przeżyć kataklizm. Z kolei Jetsonowie to potomkowie ludzi, którzy zdążyli udziec i założyć cywilizację w kosmosie. Fot. Foto: East News 6. Chojrak Tchórzliwy Pies to... zwykły pies?Chojraka wszyscy znają i uwielbiają. Nie jeden fan kina grozy wychował się właśnie na tej bajce. Jednak co jeśli wszystkie mrożące krew w żyłach historie, które widzieliśmy w kreskówce, były jedynie wytworem wyobraźni zwykłego psiaka? Istnieje teoria, która zakłada, że "Chojrak Tchórzliwy Pies" to po prostu świat przedstawiony z perspektywy psa. Potwory pojawiające się z bajce to zwykli ludzie, goście Eustachego i Muriel. Bohaterowie zamieszkują Nigdzie, bo Chojrak jako zwykły pies zwyczajnie nie zna świata poza własnym podwórkiem. Fot. Foto: kadr z filmu "Chojrak - Tchórzliwy Pies" Jesteście fanami teorii spiskowych? W takim razie koniecznie odwiedźcie zakładkę Archiwum Tajemnic na naszej stronie. Znajdziecie tam artykuły traktujące o teoriach związanych między innymi z lądowaniem na Księżycu, Titanikiem i tym co znajduje się we wnętrzu naszej planety, oraz wiele też: Na czym polega teoria spiskowa zmiany stroju muzyki na 440 Hz?
straszne bajki z dzieciństwa